Doskonale zdaję sobie sprawę, że jako najmłodszy członek redakcji mam najmniej do powiedzenia w zakresie “kiedyś było lepiej”, ale pozwoliłem sobie w ostatnim czasie zerknąć na kilka kreskówek emitowanych obecnie na Cartoon Network. I cóż… być może to wina sentymentu, a być może tego, że już nie jestem odbiorcą docelowym tego typu bajek, ale to już zdecydowanie nie to samo.
oskonale wiem, jak wyświechtany jest frazes, że “kiedyś to było lepiej”, ale w przypadku kreskówek w telewizji naprawdę to się sprawdza. Tamte lata były istnym rajem dla dzieciaka. Do dyspozycji był przede wszystkim Cartoon Network w swoich najlepszych latach. Dziś z powodzeniem wymienisz dobre bajki na palcach jednej ręki (a i podejrzewam, że Ci kilka palców zostanie wolnych)
Przyznam się, że nawet dziś zdarza trafiać mi się na niektóre z nich w telewizji o późnych godzinach i wtedy oglądam je z zapartym tchem jakbym znów miał kilka lat. Wiem, że powinienem przestać oglądać kreskówki, ale jakoś tak dalej pozostaje ten sentyment, który zawsze ze mną wygrywa. Jednak najbardziej boli mnie fakt, że współczesne bajki straciły swoją magię, która dziś została zastąpiona masową produkcją, zmianą animacji czy wciskaniem żartów, które sprawiają, że raczej nie jest to już materiał na to by oglądało to dziecko.